Lataj po świecie, nie za wizami!

Koniec roku 2017 zbliża się nieubłaganie. Wraz z nim pojawiają się plany na nowy 2018 rok. U mnie jak zwykle są to plany podróżnicze. Najchętniej byłabym w podróży cały czas. W sumie dla wielu osób to jestem, bo kiedy mnie widzą, dziwią się: „a ty nie na wyjeździe?”. Jednak ciągle mi mało, ciągle pragnę więcej i dalej. Niestety te dalekie wyjazdy wiążą się w większości z czymś, co przeciętny turysta najmniej lubi – papierologią wizową...
czytaj dalej na blogu