Recenzja książki nr 26. Buntowniczka z pustyni – Alwyn Hamilton

Od dziecka lubiłam książki przygodowe. Szczególnie takie, w których dużo się działo. "Buntowniczka z pustyni" autorstwa Alwyn Hamilton okazała się kolejnym strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że piękna z zewnątrz, to na dodatek ciekawa wewnątrz. Sięgając po nią trochę się obawiałam, że zachwyty w mediach są przesadne. Teraz już wiem, że to wspaniała książka.

Główną bohaterką jest Amani, zwykła dziewczyna o niezwykłych zdolnościach. Potrafi doskonale strzelać z pistoletu. Lepiej niż niejeden mężczyzna. Wyróżnia ją coś jeszcze - jasnoniebieskie oczy będące rzadkością wśród ludzi zamieszkujących pustynię. Dziewczyna ma buntowniczy charakter. Marzy o ucieczce do innego, większego miasta. Chce zacząć nowe życie i być niezależna. Jest to trudne w świecie rządzonym przez mężczyzn, w którym kobiety nic nie znaczą.

Amani poznajemy podczas zawodów strzeleckich. Pojawia się tam również drugi bohater - tajemniczy i bardzo przystojny Jin. We dwójkę przeżywają...